Teatr i szkoła..... :-)
Komentarze: 31
No więc ( Nigdy nie zaczynaj zdania od no wiec... I .Siminska:P) we wtorek byłem w teatrze na sztuce "Pół Zartem Pół Sercem" Było zajebiscie :D Cały spektakl była taaaka zlewa. :D Takie teksty szły że szło sie posikać ze smiechu :D Np."masz pałeczkę chińska w kieszeni czy tak się ucieszyłes na mój widok" hehehe :D albo..no powiedzcie jak tu sie nie zlewać ?:D Droga też nawet fajna ;] troche drętwo do teatru.. spowrotem spać mi sie chciało ale.. zaczelismy cos :D robić dorocie ;] i mi drogra zleciała. Ogolnie sztuke polecam gooooraco ;]
A teraz druga sprawa... troche gorsza i głupia...Na przerwie podchodzi do mnie CyC i mi mówi ze jutro jest konkurs biologiczny... ja taaaakie oczy : (zebyscie widzieli moja mine...:/)Poszedłem do pani z CyC-em i Colem a ona ze tak- konkurs jest jutro i ze mówiła nam o tym;/ nic qrde nie mówiła;/ wmawiamy jej to a ona ku*** swoje ;/ co za pani...:[ myslałem ze mnie cos trafi.. no fajnie jest 14:38 a ja musze do jutra nauczyć sie jakies 240 stron...;/ Ehhh nie chce mi sie uczyc ale zalezy mi na tym przedmiocie...I co zrobisz...:(
Tak wogole prosba to ludzi :wpiszcie sie jeszcze raz do ksiegi bo tamta sie skopała...;/ tzn nie było widać wpisów;/ dobra pozdrawiam was i koncze bo zanudzam... ;] PoZdR a!! :):*
Dodaj komentarz